Zapewnienie odpowiednich warunków sanitarnych to istotny problem, zwłaszcza w obliczu niepohamowanego, szybkiego rozrastania się obszarów miejskich na całym świecie. Do 2050 roku około 2,5 miliarda ludzi wyemigruje do miast w krajach rozwijających się – głównie w Azji i Afryce. W samym 2018 roku 4,5 miliarda ludzi na świecie (czyli 61% światowej populacji) nie miało wystarczającego dostępu do bezpiecznych usług sanitarnych. Warunki sanitarne i higiena mają zasadnicze znaczenie dla zdrowia i wzrostu gospodarczego oraz ogólnej produktywności, dlatego zapewnienie odpowiednich warunków sanitarnych w miastach stało się światowym priorytetem. A osoby myślące perspektywicznie, takie jak Ariel Stern, dyrektor generalny i współzałożyciel firmy Ayyeka Technologies w Izraelu, oferują rozwiązania nowej generacji dla Internetu rzeczy (IoT) i do zdalnego monitorowania, umożliwiające tworzenie chronionych przed cyberprzestępcami, inteligentnej infrastruktury technicznej, pomocnej w stawianiu czoła wyzwaniom takim jak gospodarka ściekami. To wyzwanie jest doskonale znane firmie Wavin.
Ariel Stern – łączenie organów decyzyjnych infrastruktury krytycznej z ich sieciami, umożliwiające podejmowanie lepszych i terminowych decyzji
Ariel Stern, z zawodu inżynier elektryk, jest dyrektorem generalnym i współzałożycielem firmy Ayyeka Technologies, oferującej rozwiązania nowej generacji dla Internetu rzeczy (IoT) i do zdalnego monitorowania, umożliwiające tworzenie bezpiecznej, inteligentnej infrastruktury technicznej.
Ayyeka zajmuje czołową pozycję w łączeniu oprogramowania w chmurze i sprzętu „plug-and-play” do tworzenia i zbierania danych na potrzeby rynku przemysłowego Internetu rzeczy (IoT). Wykorzystując technologię Ayyeka, dane terenowe są bezproblemowo dostarczane organom decyzyjnym w celu optymalizacji wydajności zasobów, przestrzeganie zasad i monitorowania stanów infrastruktury krytycznej w czasie rzeczywistym.
Inteligentne zarządzanieAyyeka Technologies
ściekami w czasie rzeczywistym ma kluczowe znaczenie w zapobieganiu zagrożeniom
dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego. Obejmuje ono monitorowanie poziomu
wody w celu zapobiegania zanieczyszczeniom i kosztownemu przepełnieniu systemów
odprowadzania ścieków, wykrywanie obecności gazów korozyjnych, zanim uszkodzą
infrastrukturę, identyfikowanie awarii pomp oraz sygnalizowanie innych sytuacji
awaryjnych w przepompowniach ścieków i innych miejscach sieci.
Aby lepiej zrozumieć pracę Ayyeka, przyjrzyjmy się jednemu z ich sztandarowych projektów w mieście Cincinnati (Ohio, Stany Zjednoczone). Miasto to borykało się z coraz większymi wyzwaniami związanymi zarządzaniem w warunkach klimatu o dużej intensywności opadów i dużą częstotliwością przepełnienia systemów odprowadzania ścieków (kanalizacja ogólnospławna z rzeką Ohio jako odbiornikiem).
Jedną z opcji rozwiązań była budowa sieci o większych średnicach rurociągów i oczyszczalni ścieków o większej przepustowości, ale zajęłoby to całe lata oraz byłoby niezwykle kosztowne i skomplikowane z punktu widzenia projektowania i budowy. Drugą opcją było lepsze wykorzystanie istniejących systemów kanalizacyjnych. Aby to osiągnąć, potrzebne było rozwiązanie technologiczne umożliwiające skuteczne gromadzenie danych terenowych i zarządzanie nimi. Spotkanie z przedstawicielami Ayyeka nastąpiło we właściwym czasie, a Ayyeka zaoferowała miastu brakujący element technologiczny.
Dzięki technologii IoT zwiększono przepustowość sieci i obniżono koszty eksploatacji oczyszczalni ścieków. Zmierzono zdarzenia związane z opadami deszczu oraz napełnienie przewodów i ich przepustowość, umożliwiając podjęcie decyzji dotyczące sposobu przekierowania wody w czasie rzeczywistym. Dzięki takiemu wglądowi w sytuację możliwe jest sterowanie przepustnicami i zasuwami oraz przekierowanie przepływu w obszary zapewniające wystarczająco dużo przestrzeni.
Infrastruktura techniczna to infrastruktura krytyczna, która starzeje się głównie w trybie offline (niecały 1% środków trwałych jest zdalnie połączonych cyfrowo do sieci), choć stawia jej się wysokie wymagania niezawodności, a poddawana jest dużym obciążeniom (np. zmiany klimatyczne, urbanizacja). Stan taki trwa od dziesięcioleci i zmienia się niezwykle wolno. Co prawda postęp w dziedzinie cyfryzacji branży obecnie postępuje, ale widać różnice między USA i Europą. Problem jest taki, że rozwój sieci to zadanie na lata, a nie krótkoterminowe. Firma produkcyjna taka jak Wavin zna ten problem - działa od 65 lat i wciąż się rozwija. Wie, że wprowadzenie nowego rozwiązania na rynek zajmuje lata. Rozwój w Wavinie rozpoczął się od rur ciśnieniowych do wody pitnej. Dziś firma jest w innym miejscu. Analogicznie branża infrastruktury użyteczności publicznej to nie konserwatywny rynek, ale jej działalność po prostu wymaga czasu: cykle budżetowe, cykle zamówień, układy polityczne. Wszystko to wymaga własnego tempa.
Osobiście pochodzę z innego pokolenia. Poruszam się szybciej pod wieloma względami, przeglądam skrzynkę odbiorczą co dwie minuty. Nauczyłem się jednak zmieniać perspektywę. Dla mnie, jako dla młodego chłopaka z Izraela, było to trudne zadanie. Teraz mam wokół siebie kilku starszych, zaufanych doradców i kolegów, którzy mówią mi: „Ariel, zbudowanie wielkich rzeczy w życiu wymaga czasu”. Pogodziłem się z tym tempem. Dorosłem i bardzo polubiłem branżę infrastruktury technicznej. To profesjonalny sektor, z fascynującymi ludźmi, których cały czas spotykam. Współdziałanie z branżą infrastruktury technicznej to działalność międzyludzka – oparta o relacje personalne. W relacja B2B z firmami sieciowymi istnieją bliskie powiązania partnerskie oparte o współpracę i wzajemne zrozumienie – takie jak moje relacje z firmą Wavin. Wkrótce po zapoznaniu zostałem zaproszony na organizowane przez Wavin wydarzenie, spotkałem się z dyrektorem generalnym i poznałem wiele innych osób. Zdążyliśmy nawet poznać się od nieco mniej formalnej strony w Happy Hour podczas koleżeńskiego spotkania w barze. To niesamowite. Takie podejście bardzo mi się podoba. Najważniejsze w życiu są relacje. Również w biznesie. Stanowi to dla mnie siłę napędową, także w mojej własnej firmie.
Zespół Ariela zidentyfikował pewną lukę. Etap wprowadzania projektu może przebiegać bardzo szybko. Łatwo jest wdrożyć program pilotażowy zarówno z dużą, jak i z małą firmą. Jednak właśnie w etapie pośrednim (między oceną programu pilotażowego a pełnym wdrożeniem) czegoś brakuje. Istnieje luka pomiędzy tym, co mogą zaoferować duże przedsiębiorstwa, a możliwościami mniejszych firm (takich jak Ayyeka). Klienci są otwarci na nowości proponowane przez mniejsze innowacyjne firmy, ale w obliczu dużych wyzwań zwykle zwracają się do swoich sprawdzonych dostawców. We wspomnianym wcześniej przykładzie współpracy z firmą Wavin przedstawiono mi projekt realizowany w Holandii, w którym firma Wavin została zaproszona do opracowania inteligentnego rozwiązania w zakresie odwodnienia (zagospodarowania wody). Chociaż to Ayyeka specjalizuje się w zasobach cyfrowych, klient nadal czuł się bardziej komfortowo współpracując z Wavin. Dla inwestora Wavin jest holenderską firmą, która z powodzeniem realizuje projekty i jest godna zaufania. Rozumiem to w 100%. Oznacza to, że Ayyeka, jako mniejsza firma musi wybrać - albo musimy się przystosować i częściej współpracować z większymi firmami, takimi jak Wavin... albo będziemy musieli przekonać klienta końcowego, aby wybrał naszą ofertę. Wybraliśmy tę pierwszą opcję, choć uważam, że przemysł powinien być bardziej otwarty na współpracę z mniejszymi, innowacyjnymi firmami. Zrozumiałem, że musimy dostosować się do tego mechanizmu, bo sprzyja mu przyzwyczajenie, szereg zasad i przepisów).
Doceńcie wysiłki i złożoność procesów prowadzących do komfortowego życiaAriel Stern
(jak to się obecnie dzieje). Niestety stan ten jest oparty na kruchych
podstawach. Jedna wielka katastrofa może wszystko zmienić. Nie bierzcie niczego
za pewnik. Wielu utalentowanych ludzi związanych z infrastrukturą techniczną poświęca swoje
życie, aby uczynić Wasze życie komfortowym. Aby tego dokonać, pracują
niestrudzenie przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Kiedy idziecie do toalety
i naciskacie przycisk spłuczki, wszystkie nieczystości znikają, prawda? Wyobrażacie
sobie chwilę, gdyby to nie zadziałało jak przywykliśmy? Gdyby nieczystości nie odpłynęły?
W Holandii bieżąca woda, kanalizacja i prąd są dla ludzi czymś oczywistym. Większość z nas uważa je za normę. Dopóki coś nie pójdzie nie tak (np. nadejdzie powódź). Ponieważ zmiany klimatyczne wpływają na intensywność zjawisk pogodowych, a w konsekwencji ludzie coraz bardziej przekonują się, jak ważne są media, obecnie coraz większy nacisk kładzie się na inwestycje w usługi użyteczności publicznej. Na przykład pożary w USA i Australii były częściowo spowodowane zaniedbaniami w eksploatacji sieci elektrycznej. Wielu z nas po prostu traktuje pracowników sektora użyteczności publicznej za oczywistość. Do momentu, aż powstanie problem. Wtedy zaczynamy ich doceniać. Pod wieloma względami są oni cichymi bohaterami naszych miast!
Termin „inteligentne miasto” ma większe znaczenie z punktu widzenia PR. Czym jednak jest inteligentne miasto? Czy miasto pełne kamer monitoringu możemy nazwać „inteligentnym miastem”? (przy okazji śledzenie każdego ruchu w mieście jest bardzo niepokojącym pomysłem) Lepiej rozumieć „inteligentne miasto to takie, które chce słuchać, dostosowywać się i reagować – jak na przykład Cincinnati – miasto, w którym funkcjonuje obecnie najbardziej zaawansowany system zarządzania ściekami w USA. Nie ma tam jakiegoś wymyślnego projektu inteligentnego miasta. Po prostu robią swoje. Innym przykładem jest nowa studzienka wpustowa Wavin (Wavin: z filtrem zanieczyszczeń pływających). Czy skoro nie ma w niej elektroniki, czy można uznać ją za inteligentne rozwiązanie? Jeśli wprowadzisz nowe rozwiązania z innowacjami, w jej przypadku z samoczynną ochroną odpływu przed utratą drożności, rozwiązanie z odpornego tworzywa odmienne od dotychczasowego z betonu, … to jest to już inteligentne rozwiązanie. Inteligentny to taki, który się przystosowuje. Nie chodzi tylko o zastosowanie wszędzie technologii cyfrowej.
Ayyeka to całkiem inna firma niż Wavin: polega na zasobach cyfrowych, a nie terenowych (w których od dziesięcioleci zasoby takie jak przewody czy studzienki wpustowe nie są łączone cyfrowo). Partnerstwo to jedyna droga naprzód. Dla Ayyeka firma Wavin była ostatnim kawałkiem układanki. Ariel i jego zespół zdali sobie sprawę, że duże firmy potrzebowały lepszych rozwiązań do łączenia i cyfryzacji swoich zasobów: zasobów firm takich jak Wavin, ale również innych kluczowych podmiotów w całym łańcuchu wartości w obiegu wody (pomp, rur, automatyzacji, komunikacji, operatorów). Ayyeka zmienia sposób korzystania z mediów dostarczanych przez infrastrukturę techniczną. Służy społecznościom, a ludzie są szczęśliwsi.
Według Ariela Wavin i Orbia robią wszystko tak, jak należy: „Możesz opisać swoją firmę w bardzo nudny (słownikowy) sposób: rury, nawadnianie, fluor itp. Możesz również opisać ją inaczej: nasza firma jest osadzona w tkance cywilizacji. Jak Ayyeka. Tak – zajmujemy się IoT i wieloma technicznymi sprawami, ale również służymy miastom takim jak Cincinnati i wielu innym. Jesteśmy na dobrej drodze”.
I to mówi samo za siebie.